Co autor miał na myśli? | BazakBal | Nowy wymiar sztuki | 100% produkt polski
FACEBOOK

0

  • Brak produktów w koszyku.

Co autor miał na myśli?

Drugi fakt: Karol Irzykowski (z którego Walką o treść załatwię się obszernie w wyżej wymienionej broszurze) pisze krytykę najwidoczniej programowo dwuznaczną (używa pojęcia: genialny grafoman – to  tak jakby kwadratowe koło, a może gorzej), w której używa słowa „cynizm”, w dość nieokreślonym dla przeciętnego człowieka  znaczeniu, a następnie dodaje, że zanadto opieram moją powieść na tle osobistych przeżyć. Skąd ci panowie ośmielają się domyślać takich rzeczy? Czy na podstawie ohydnych plotek, których jestem przedmiotem? Mogą się domyślać – Bóg z nimi – ale pisanie tego w krytykach literackich jest szczytem bezczelności. Mam wrażenie, że jestem w tym wypadku wyjątkiem – o nikim jeszcze nic podobnego nie czytałem.

S.I.W. 4.XII.1929 (Karol Irzykowski – pisarz, krytyk literacki)

Zapewne nie raz spotkaliście się z pytaniem „Co autor miał na myśli?”.

Nigdy tego nie rozumiałam, dlaczego coś trzeba interpretować? Dlaczego nie mogę odbierać pełnią zmysłów i opisywać tego, co czuję czytając bądź słuchając. Dlaczego ktoś śmie mi narzucać co mam widzieć i odczuwać. Przecież mam tu do czynienia z moim własnym doświadczeniem, przez pryzmat którego odbieram każdy ze światów. Należę od gatunku myślącego i potrafię zwerbalizować własne odbiory rzeczywistości.  

Zgadzam się Witkacym, że: ” babranie się w autorze a’ propos jego utworu jest niedyskretne, niestosowne, niedżentelmeńskie. Niestety, każdy może być narażony na tego rodzaju świństwa. Jest to bardzo nieprzyjemne.”

Bardzo wielu ludzi stosuje nadinterpretacje, często nie zdając sobie z tego sprawy. Nasze umysły uwielbiają płatać nam figle. Podsuwają nam ciąg przyczynowo-skutkowy mający się nijak do rzeczywistości.

Witkacy. Portret Ireny Krzywickiej

Portrety z Portretem Ireny Krzywickiej znajdziesz tutaj.

Witkacy. Portret Ireny Krzywickiej


Przypomniała mi się matura z 2013 roku, o której było bardzo głośno za sprawą Tomasza Rożka dr fizyki. Jednym z zadań maturalnych był cytat z jego książki „Nauka po prostu”. Celem zadania było sprawdzenie, czy maturzyści zrozumieli przeczytany tekst.

– Tekst „Świat między 44 zerami” to jest wstęp do mojej pierwszej książki „Nauka po prostu. Wywiady z wybitnymi”. To jest tekst o skalach we wszechświecie. O rzeczach, które są dużo mniejsze, niż my i o tych, które są dużo większe od nas. A także o tym, że my w tych skalach jesteśmy gdzieś w środku – tłumaczy Tomasz Rożek.

Oczywiście matury są sprawdzane z klucza. Czyli ktoś, nie znając autora ani nie ogarniając jego pasji tworzy klucz do interpretacji jego dzieła. To jest przerażające. 

Tomek postanowił sprawdzić, ile punktów dostanie odpowiadając na pytania dotyczące jego książki. Okazało się, że jego interpretacja tekstu nie pokrywa się w pełni z tym, czego oczekuje Komisja Egzaminacyjna. Za zadanie otrzymał ok. 70%. 

Nie będę tego komentować. Niech każdy to zrobi sam. 


W.



Odwiedź sklep