Jabłka?

Pomarańczy?

Wyrażenie „druga połówka” jest zakotwiczone w odmętach naszego języka.

Jednego dnia spotkamy się z drugą połówką, a innego z lepszą połówką.

Czy druga połówka jest tym samym, czym lepsza połówka?

Wracając do jabłek. Smaczny owoc, symbol polskich sadów. Według niektórych jedno jabłko dziennie chroni nas przed nadmiernymi wizytami u lekarza.

Nawet pierwszy człowiek dostał swoje jabłko. W końcu panowie mają jabłko Adama. Ciekawe, jak Adam z raju zareagowałby na to, że musi się dzielić jabłkiem ze wszystkimi facetami świata.

Ewa zjadła swoje jabłko, a Adamowi utknęło ono w gardle. Wynik łapczywości? Przecież sama Biblia mówi o umiarze w jedzeniu i piciu.

Jabłka to problematyczny temat. Raz utykają w gardle, a innym razem ktoś dostanie jabłkiem w głowę. Najsłynniejsza historia o jabłku, które atakuje czyją łepetynę, to ta o Izaaku Newton’ie.

Podobno to zdarzenie uświadomiło fizykowi istnienie siły grawitacji. Obecnie słowo grawitacja jest niemal tak powszechnie znane, jak słowo jabłko.

Te jabłka w końcu upraszczają nam życie, czy je komplikują? To zależy.

Jedni zrobią z nich sok, inni dżem, a jeszcze inni wino, czy ocet.

Skoro jesteśmy przy winie, to możemy gładko przejść do wódki, a od wódki do wspomnianej wcześniej połówki.

Tym razem skupimy się na połówce bez podawania chleba i soli. Niejako przeczy to polskim tradycjom, ale nie o tradycjach naszego narodu dzisiaj mowa.

Skupmy się na czymś głębszym, na znaczeniu połówki w kontekście uczucia, jakim jest miłość.

Miłość to słowo, które często bywa nadużywane. Jego prostota jest piękna. Może właśnie dlatego tak często rzucamy je na wiatr.

Wiatr jest czymś, co przywodzi do nas zapach wolności. W miłości często tej wolności brakuje. Nie brakuje jej w samych założeniach miłości, a podczas realizacji przedsięwzięcia o nazwie MIŁOŚĆ.

Jako człowiek, który w swej pracy zajmuje się tworzeniem i realizacją projektów, muszę stwierdzić, że przed projektem MIŁOŚĆ wypadałoby znać podstawy ewaluacji ex-ante.

Tego typu ewaluacja pomogłaby nam określić potrzeby kierujące podjęciem pewnych działań, jeszcze przed ich wdrożeniem. Statystyka jest przyjaciółką tego typu analizy. Dzięki niej moglibyśmy określić prawdopodobieństwo osiągnięcia sukcesu przez nasz projekt MIŁOŚĆ.

Zakochany człowiek rzadko myśli racjonalnie. W idealnym świecie każdy z nas miałby czas na spokojne przemyślenia i chłodną kalkulację.

Świat, w którym żyjemy, nie jest idealny. Najlepszą formą profesjonalizmu, który są w stanie osiągnąć ludzie tworzący projekt MIŁOŚĆ, MIŁOŚĆ 2.0, MIŁOŚĆ 3.0, etc., jest zwykle stworzenie tabelki i wypisanie „za” oraz „przeciw”.

Ale czyż miłość to nie jest właśnie: dwoje zwierząt, które się pożądają do utraty zmysłów?

Witkacy

✥
W.