Wewnętrzne piękno
Zawsze wydawało mi się absurdalne, że ludzie chcą się z kimś zadawać tylko dlatego, iż ten ktoś jest ładny. To jakby wybierać płatki śniadaniowe ze względu na kolor, a nie na smak. […] Ale nie jestem ładna, nie z bliska, w każdym razie. Na ogół im bardziej ludzie się do mnie zbliżają, tym mniej staję się dla nich atrakcyjna.
John Green „Papierowe Miasta”
Ludzie uwielbiają się otaczać ładnymi rzeczami, ludźmi. Siebie często stawiając niżej od nich. Zastanawiam się co spowodowało, że dużo osób łaknie aprobaty ładnych ludzi? Kiedy ,to się zaczęło, że pewne osoby są dla nas ładne ?- chodzi mi o wzorzec. Zapewne nie będzie mi dane tego rozwikłać, ale ze mną jest jakoś inaczej. Nigdy nie roztkliwiałam się nad czyimś wyglądem. Zawsze interesował mnie intelekt. Abym chciała się z kimś zadawać, musiał być dla mnie interesujący.
Przeglądając fb czy iq zastanawiam się, ile z tego wszystkiego co widzę jest spreparowane? Takie sztuczne i plastikowe. Mam świadomość tego, iż świat tak nie wygląda w rzeczywistości. W jakim kierunku idziemy, że prawda nie jest w cenie a liczą się tylko pozory?
Czasami zastanawiam się dlaczego celebrytami nie są osoby, które wnoszą coś dla ogółu społeczeństwa. Od dłuższego czasu obserwuję Macieja Kaweckiego 9 doktor nauk prawnych, prezes Instytutu Lema, od 2021 prorektor ds. Innowacji Wyższej Szkoły Bankowej w Warszawie, który prowadzi blog makeway.pl (zachęcam do śledzenia ). Każdy jego wpis pokazuje nam niesamowite rzeczy za którymi stoją żywi ludzie. O nich powinno się mówić i pisać, ponieważ to co robią zmienia świat nas wszystkich. Dla mnie oni są celebrytami naszych czasów.
Nasz wygląd to nie jesteśmy prawdziwi my. My jesteśmy głębiej. Trzeba w sobie ukształtować świadomość samego siebie, ale tego wewnętrznego, swojej duszy, człowieczeństwa. Istotne jest, aby zaakceptować to, kim się jest i jakim się jest.
Wiktoria Zendlerz książki Strefa cienia. Trzy lata z psychopatą – historia prawdziwa
✥
W.